Kino.

Carmie

Usiadła na jednym z foteli. Postawiła popcorn między sobą a poręczą krzesła.

Mike

Popatrzył na dziewczynę.Uśmiechnął się.

Carmie

-A...co to za film?-zapytała

Mike

-Komedia. Nie pytaj o tytuł, bo nie znam - zaśmiał się.

Carmie

-Hm. To ciekawe, biorąc pod uwagę, że kupowałeś bilety.-uśmiechnęła się lekko. Film się zaczął.

Mike

-Jak będzie nudny to wyjdziemy - dodał.

Carmie

-W porządku.-powiedziała oglądając.

Mike

Pił coca-cole. Film go wcale nie śmieszył.

Carmie

Jadła popcorn patrząc na ekran.

Tony

Przyszedł do kina

Mike

-Trochę nudny - oznajmił dziewczynie.

Carmie

-Trochę.-przyznała.

Mike

-Wychodzimy? - spytał.

Carmie

-Świetny pomysł. Chodźmy-powiedziała

Mike

Wstał. Wziął puzskę po coca-coli iw wyrzucił ją do kosza. Wyszedł z pomieszczenia. Czekał na Carmie.