Dom Jenn.

Fanta

Podeszła do miski. "Karma? Niech będzie, dobre i to"-stwierdziła, po czym zabrała się do wcinania ^^

Seth.

* podbiegł pod dom Fanty i zaszczekał głośno *

Fanta

Popiła wodą, po czym słysząc znajomy głos szczeknęła.
-Poczekaj chwilę, może mnie wypuszczą!-szczeknęła, szukając jednocześnie Jenn. ^^

Michael

No nie wiem - powiedział. - Chodźmy może do jakiegoś lasu, w plener ?
O ! Albo zapraszam Cię na herbatę w herbaciarni xD !

Jennifer

Otworzyła drzwi od tarasu. - możemy iść nawet na herbatę. - zaśmiała się. xD

Michael

Spojrzał na Jen z błyskiem w oku.
-Nie boisz się, że nie wróci ? - spytał mając na myśli szczeniaka. - Sekunda, kochanie, tylko się ubiorę - powiedział szczerząc zeby xD Był w samych bokserkach, eh xD

Jennifer

- nie ucieknie. - pogłaskała delikatnie Fantę. ^^ - a nawet jeśli, to wróci. - wzruszyła ramionami. - lepiej wyglądasz bez ubrania. - puściła mu oczko. xD

Michael

Wyszczerzył się do niej w uśmiechu.
- BEZ ubrania to ty mnie JESZCZE nie widziałaś - zaśmiał się i dał jej całusa w usta, pobiegł się ubrać do łazienki xD
- Psiakrew ! - warknął, wywalając się w spodniach na wpół wciągnietych i guzem na twarzy. Bogu dziękować, że nie rozwalił czerepem umywalki. Wstał błyskawicznie, dokończył się ubierać i wrócił do jenn xD

Jennifer

- Co ci się stało? - podeszła do niego i spojrzała na głowę chłopaka. xD

Michael

Twoja umywalka się na mnie rzuciła - parsknął śmiechem. - Idziemy ? XD

Jennifer

- jasne. - odpowiedziała i złapała chłopaka za rękę.

Michael

I tak oto wyszli xD
Pisz w herbaciarni Razz

Fanta

Wyszła na taras. "I znowu mnie zostawili."-pomyślała z żalem.

Tony

Zapukał.