Dom Carmie

Carmie

Spojrzała na Brian'a i Jenny.-To moja siostra, Becky.-wyjaśniła

Jennifer

- to ja już pójdę. - zwróciła się do Carmie.

Becky

Hej wam - uśmiechnęła się.

Carmie

-Jenny...przyjdę do Ciebie za jakąś godzinę. Pogadamy, w porządku?-spojrzała na nią

Jennifer

- dobrze, postaram się być. - uśmiechnęła się i wyszła.

Becky

Patrzyła na siostrę.
Jak się wogóle czujesz ? - zapytała.

Carmie

-Chodźcie do salonu.-powiedziała do Brian'a prowadząc siostrę

Becky

A więc ... ? - zapytała.
Jak rozwód ? - dodała cicho

Carmie

-W porządku.-powiedziała.-Siadaj i częstuj się. Zaraz przyniosę Ci szklankę.-powiedziała idąc do kuchni

Becky

Dzięki siostra - powiedziala patrząć nma domu, po chwili zapatrzyła się na Brian'a

Carmie

Po chwili wróciła ze szklanką.-Opowiadaj.-powiedziała siadając.

Brian

Wstanął i poszedł do salonu.

Carmie

* A to Ty tu jeszcze nie byłeś? xD*

Becky

Hmm... Dużo by mówić ... Uciekłam z domu, bo ... rodzice znaleźli mi męża, który jest wg nich "cudny ... " - opowiadała.

Carmie

-Historyjka się powtarza? Szkoda, że ja wtedy nie miałam na tyle odwagi.-powiedziała cicho.