Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:54, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Michaela i przysunęła się do niego . Czuła się niepewnie. - ja nie jadę. - odpowiedziała szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tony
Cudny fotograf
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:55, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wciąż patrzył na brata.
Jen ,,, Jedziesz ? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:56, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- nie . - odpowiedziała krótko . Nie chciała widzieć siostry w takim stanie. - ja zostanę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tony
Cudny fotograf
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:58, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra. - powiedział i wyciągnął kurtkę z szafy.
Zaopiekujcie się moim domem - oznajmił. - Niedługo wracam - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tony dnia Wto 21:30, 12 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:03, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Tony. - spojrzała na niego. - ja bym już chciała wrócić do domu. - odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:08, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanawiał się, czemu on się na niego ciągle patrzy. Odchrząknął.
- Nie radziłbym ci. Widok moze tobą, hm, wstrząsnąć - stwierdził bawiąc się serwetką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:10, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Michaela. Był taki opanowany i spokojny. - wracamy do domu? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tony
Cudny fotograf
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:11, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Poszedł. Nie zwracał na nikogo uwagi. Zostawił otwarte na oścież drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:14, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wstała i podeszła do drzwi i zamknęła je. - Michael, chodź, proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście - powiedział - nie mam zamiaru tu zostać. Zostawmy mu kartkę - będzie chciał klucze niech przyjdzie do któregoś z nas.
Chwycił kartkę, długopis, naskrobał szybko notatkę i przywiesił do drzwi. Ujął Jen. za rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:43, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się lekko i wyszli.
*Pisz w moim domu. ^^ *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tony
Cudny fotograf
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:11, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mógł dostać się do domu. Był zmęczony i głodny. Poszedł do brata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tony
Cudny fotograf
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:35, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł do domu. Poszedł do łazienki. Wziął prysznic. Był głodny więc zrobił sobie coś do żarcia. Zjadł i włączył tv. Oglądał. Nie było nic ciekawego więc włączył vive. Leciała właśnie piosenka, którą lubiała Francesca. W jego oczach znów pojawił się smutek. Wyłączył tv. Położył się spać. Nie mógł zasnąć. Przewracał się dość długo z boku na bok. Cierpiał. Był smuntny i zły z tego co się wydażyło. Miał nadzieje że to tylko zły sen.
Zasnął. Przyśn iła mu się Francesca. Jego Francesca. Mówiła że go kocha i czeka
''tam'' na niego.
Była godzina 6 rano. Obudził się i chodził po domu. Zaczął sprzątać xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|